Wraz z nastaniem jesieni większość z nas przynajmniej raz na jakiś czas zmaga się z katarem, kaszlem i ogólnym osłabieniem. Jesienne przeziębienie jest dla nas czymś naturalnym i niemal niewartym wzmiankowania. Okazuje się jednak, że nie tylko my możemy zmagać się z objawami ze strony górnych dróg oddechowych.

Weterynarz w Krakowie zwraca uwagę na to, że pies również może mieć katar. Czy jednak i w takim przypadku można mówić o niezbyt groźnym przeziębieniu?

Gdy w grę wchodzą psy, zarówno objawy dawane przez górne drogi oddechowe, jak i osłabienie najczęściej są konsekwencją zakażenia ze strony konkretnego wirusa albo bakterii. Pies, który kaszle albo nie radzi sobie z katarem, ma najprawdopodobniej tak zwany kaszel kenelowy. Jeśli z kolei dodatkowo ma zaczerwienione spojówki, może być zainfekowany zapaleniem spojówek, częstą jesienną przypadłością. Jeśli dodatkowo łzawi, może to sugerować owrzodzenie rogówki. Jesienne psie choroby nie są groźne, wymagają jednak konsultacji z lekarzem w jego gabinecie.